Komisja Nadzoru Finansowego
KNF już od dłuższego czasu prowadzi szeroko zakrojone działania mające na celu uregulowanie działań podmiotów zajmujących się obrotem instrumentami finansowymi na forex oraz innych podmiotów związanych z tym rynkiem, celu ochrony indywidualnych klientów.
Liczba uczestników detalicznych rynku forex w Polsce wynosi kilkadziesiąt tysięcy osób. Wielu początkujących traderów liczy na szybkie i spektakularne zyski ze spekulowania na zmianach kursów par walutowych. Z badań prowadzonych przez Urząd w latach 2012-2016 wynika, że aż blisko 80% korzystających z platform internetowych forex ponosi stratę. Daje to bardzo niekorzystny obraz rynku.
Komisja Nadzoru Finansowego niejednokrotnie w komunikatach, ostrzeżeniach oraz raportach sygnalizowała główne przyczyny strat klientów. Główne czynniki ryzyka zdaniem Nadzorcy to: bardzo wysoka dźwignia finansowa, brak niezbędnej wiedzy i doświadczenia, agresywna i niezgodna z rzeczywistością reklama niektórych brokerów.
Podjęte działania
W lipcu 2015 r. w życie weszła nowelizacja ustawy o obrocie instrumentami finansowym. Nowe regulacje prawne ograniczają stosowaną między innymi na platformach inwestycyjnych wysokość dźwigni finansowej maksymalnie do wartości 1:100.
W maju 2016 KNF wydał szereg wytycznych skierowanych do firm brokerskich:
Na początku każdego kwartału (począwszy od października 2016) domy maklerskie mają obowiązek zamieszczać na swoich stronach internetowych informacje o odsetku klientów, którzy zrealizowali zyski i straty w kwartale poprzednim. Obowiązkowi temu nie podlegają niestety brokerzy zagraniczni. W dokumencie Nadzorcy znajdują się również odniesienia do generalnej rzetelności prowadzenia działalności przez brokerów forex. Chodzi przede wszystkim o formę konstruowania przekazu reklamowego, podkreślający nie tylko potencjalne zyski, ale i wskazujący prawdopodobne straty.
Edukacja uczestników
Komisja Nadzoru Finansowego uruchomiła portal internetowy „Forex, lepiej wiedzieć”. Namawia na jego łamach uczestników detalicznych do bardziej wnikliwego zapoznawania się z ofertą handlową firm brokerskich. Ostrzega przed nieuczciwymi praktykami brokerów. KNF uczula, by przed skorzystaniem z usług maklerskich oferowanych przez jakikolwiek podmiot sprawdzić, czy on sam, lub podmiot działający w jego imieniu, jest uprawniony
do wykonywania czynności w Polsce. Można to zrobić np. przez “Wyszukiwarkę podmiotów” dostępną na stronie KNF – https://www.knf.gov.pl/
Kolejne obostrzenia
Skuteczniejszą ochronę m.in. uczestników rynku Forex ma również zapewnić nowelizacja ustawy o obrocie instrumentami finansowymi. Przepisy weszły w życie 29 kwietnia w 2017 roku.
Nowe przepisy powyższej ustawy precyzują podmioty, które będą mogły oferować usługi maklerskie indywidualnym inwestorom. Będą to wyłącznie:
- Biura i domy maklerskie posiadające wydane przez KNF zezwolenie i wpisane
do rejestru Nadzorcy - Agenci firm inwestycyjnych – nadzorowani pośrednicy działający w imieniu i na rzecz ww. firm inwestycyjnych.
Zmiany w przepisach mają położyć kres procederowi tele-naganiaczy, którzy poprzez krajowe call center nakłaniali
do otwierania kont lub/i deponowania środków u zagranicznych brokerów, którzy nie są licencjonowani przez KNF i nie podlegają jej nadzorowi. Firmy tego typu chcące świadczyć legalnie swoje usługi na terenie Polski będą zmuszone do posiadania agenta firmy inwestycyjnej. Wiąże się to z koniecznością otwarcia oddziału w naszym kraju.
Co dalej
Nowela marcowa, ustawy o obrocie to nie jedyna zmiana legislacyjna, mająca “ucywilizować” rynek Forex.
Z początkiem kwietnia Komisja Nadzoru Finansowego przedstawiła w resorcie finansów projekt nowelizacji ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym. Daje on Nadzorcy narzędzia prawne do blokowania domen podmiotów, które zostały umieszczone na liście ostrzeżeń publicznych. Projekt postuluje również podwyższenie kar za działalność w sektorze usług finansowych bez zezwolenia.
Równolegle do zmian proponowanych przez KNF, swoje stanowisko zaprezentowała również NIK. Bardzo istotna propozycja NIK dotyczy tego, by wprowadzić zakaz reklamy rynku forex w Polsce. Nie jest to pomysł, który powstał w naszym kraju. Już w ubiegłym roku na taki ruch zdecydowali się Belgowie i Francuzi. O zakazach dotyczących reklamy mówi się też w Wielkiej Brytanii i Holandii. Co przyniesie czas zobaczymy…